Sensacyjny film Patryka Vegi „Służby specjalne“ wydany na dvd to mocny powrót tego twórcy polskiego kina do thrillera. Tym bardziej trzymający w napięciu, że w postaciach przewijających się na ekranie widzimy sobowtóry realnych bohaterów polskiego życia publicznego i politycznego i zastanawiamy się: co z tego faktycznie się wydarzyło a co jest tylko efektem bujnej fantazji reżysera?
Film DVD Służby specjalne – polityczna jazda bez trzymanki
Na miejscu zlikwidowanych przez władzę Wojskowych Służb Informacyjnych pojawia się nowa, tajna jednostka organizowana przez byłego dowódcę WSI. Znajdą się w niej m. in. Białko – grana przez Olgę Bołądź, która pod okiem Vegi przeszła na potrzeby tego filmu niezwykłą przemianę fizyczną, kapitan Janusz Cerat – w tej roli Wojciech Zieliński i pułkownik Marian Bońka – Janusz Chabior. Losy prywatne i działania tej trójki mocno ingerujące w rozwój wydarzeń na polskiej scenie politycznej będą główną materią filmu. Przypomną widzom m. in. o tajemniczym samobójstwie Andrzeja Leppera, wybuchu wojny w Afganistanie czy samobójstwie Barbary Blidy. Ale też przyjrzymy się bohaterom, z których każdy zmaga się z prywatnym demonem.
Mocny powrót Vegi
Patryk Vega po serii nieudanych eksperymentów filmowych, jak „Ciacho” czy „Last minute” wrócił do tego, co udaje mu się najlepiej – trzymania widza w napięciu kryminalną akcją filmu i charyzmatycznymi postaciami bohaterów. Całość filmu zbudowana została w formie dokumentu, co chwilami może być męczące w pierwszym odbiorze dla widza, którego uwaga zostaje zatrzymana stopklatkami wyjaśniającymi niuanse związane z językiem, którym posługują się bohaterowie. Oczywiście, można wierzyć lub nie w przedstawione przez Vegę spiskowe teorie najnowszych dziejów Polski – to już kwestia upodobań widza. Przede wszystkim jednak „Służby specjalne” uwodzą portretami głównej trójki agentów do zadań specjalnych. Wyćwiczona do granic bólu Olga Bołądź porusza w roli Aleksandry Lach, która swój wstręt do mężczyzn spowodowany trudną relacją z ojcem przekuła w działania zupełnie nie kojarzące się z typową kobiecą bohaterką. Wojciech Zieliński jako były kapitan wojsk działających w Iraku, Afganistanie i na Wzgórzach Golan nieustannie zmaga się z wojennymi demonami.
Najciekawszą kreację stworzył jednak chyba Janusz Chabior – jako były SB-ek i prześladowca kościoła katolickiego, który pod wpływem śmiertelnej choroby przechodzi nawrócenie. Dialogi Chabiora z grającą jego lekarkę Agatą Kuleszą są mistrzostwem świata w rozgrywaniu współczucia, ironii i zwykłego ludzkiego ciepła rozumiejącego kurczowe trzymanie się nawet najbardziej nieudanego życia. Cała trójka sportretowana przez Vegę w Służbach specjalnych jest zresztą zaprzeczeniem wizerunku agenta specjalnego wykreowanego przez liczne zachodnie filmy: eleganckich dżentelmenów lub dam zabijających z uśmiechem na ustach i w wytwornych kreacjach. To zwyczajni ludzie, którzy poza wykonywaniem niezbyt zwyczajnej pracy, borykają się z niezbyt udanymi związkami i problemami takimi, jak widzowie. Pewnie dlatego tak łatwo ich polubić.
Zobacz więcej Służby specjalne
super film polecam wszystkim